Historia nadruków na koszulkach i odzieży

Jak myślicie kto wymyślił pierwowzór koszulki i w którym roku?
Bardzo wcześnie...  już w XII wieku! A stało się to za sprawą niejakiego Yuzensai Myiasakiego, który używał techniki pierwotnego sitodruku do ozdabiania kimon. Jego sposobem był system skomplikowanych szablonów i wielokolorowego druku przy ich użyciu. Szablon i farba nanoszone były na siatkę z ludzkich lub zwierzęcych włosów, osadzonych w drewnianej ramie. Jak widać poniekąd koszulki mamy dzięki Japończykom 

Czy wiesz że pierwowzorem t-shirta były "koszulo-majtki" podobne do popularnych dziecięcych body? Pierwszy t-shirt noszony był jako union suit, czyli bielizna męska jednoczęściowa, zawsze w białym kolorze i zapięciem na guziki. Później wygląd zmodyfikowano robiąc cięcie na wysokości pasa. Rozwiązanie to wprowadziła firma Hanes w 1902 roku.

Historycznie: szał kolorów i nadruków Lata 60 to ponowna ewolucja t-shirta kiedy wynaleziono plastizol - rodzaj atramentu, dzięki któremu nadruki na koszulkach były o wiele trwalsze. W tym czasie na koszulkach umieszczano co kto tylko pragnął - slogany antywojenne, loga reklamowe firm i wiele innych pomysłów. Koszulki z szalonymi wzorami i hasłami nosili także Janis Joplin oraz Jimi Hendrix.

Pierwsze koszulki na ekranie i wybiegach modowych.
W latach 80 nastąpiło przebojowe wejście t-shirta na duży ekran i scenę- razem z koszulkami polo. Znani projektanci mody wychodzili na oczy kamer z t-shirtami pod marynarką, a w międzyczasie pojawił się serial "Miami Vice" który pokazał typ nowego maczo  Przystojnego, wysportowanego w marynarce i w... t-shircie!

Koszulki...
Jak to było z nadrukami?
Już w 1948 tuż po spopularyzowaniu t-shirta dzięki przemysłowi filmowemu zaczęły pojawiać się w Ameryce koszulki ze wzorami typowo amerykańskimi: coca-cola, piwo, Kaczor Donald czy różne motywy kreskówkowo filmowe, a także wizerunki słynnych ludzi w tamtym okresie. To był istny szał kreowania i wymyślania wzorów.

Pierwsze t-shirty nie były tak chętnie eksponowane i noszone z dumą jak dzisiaj, a raczej skrzętnie ukryte pod swetrami lub koszulami. Popularna koszulka zaczęła być pokazywana w latach 50, a to dzięki hollywoodzkim produkcjom i popularnemu aktorowi Jamesowi Deanowi w „Buntowniku bez powodu” oraz Marlonowi Brando w „Tramwaju zwanym pożądaniem”

Po zredukowaniu wyglądu pierwotnego t-shirta w 1938 roku dodano ściągacz i mniejsze wcięcie. W ten sposób koszulka przybrała kształt litery T:) Dzięki temu powstało nowe i bardzo popularne słowo T-shirt :-)